Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2009

Lazurowe Wybrzeże - Francja

Obraz
W czasie pobytu na targach we Francji zatrzymałem się w małym hotelu na lazurowym wybrzeżu. Firma, która mnie tam ściągnęła, wynajęła też cały hotel, nieduży co prawda, ale wystarczający aby pomieścić w nim wszystkich pracowników, którzy przyjechali na targi z całego świata. Mając chwilę wolnego czasu wybrałem się na zwiedzanie okolicy. W wielu miejscach nadal widać stare śródziemnomorskie francuskie budownictwo. Bardzo stylowe wille, drobne budynki. Okiennice, okapy, ganeczki. Podczas spaceru zauważyć można, że ten piękny kawałek wybrzeża stał się ofiarą własnego sukcesu. Drobne domki po wyburzeniu zastępowane były przez przeraźliwie brzydkie wielopiętrowe hotele. Poza sezonem mieściny robią się senne, a plaże puste. Ze względu na charakter pływów w wielu miejscach woda zabiera piasek i jest on w zimie nawożony ciężarówkami. Śniadanie - mała uroczystość z pysznym chrupiącym pieczywem, kawą z mlekiem oraz ciągnącym serem. Można też zjeść garść owoców i popić świeżym sokiem pomarańczow...

Midem

Obraz
Praca w firmie outsourcingowej o międzynarodowej klienteli daje od czasu do czasu bonusy w postaci niespodziewanych wyjazdów zagranicznych. Poprzednim razem zobaczyłem Monachium, tym razem zwiedziłem niewielki fragment Francji - okolice Nicei i Cannes. Celem mojej podróży były targi muzyczne, służyłem tam jako support programistyczny. Przez te kilka dni na targach nie musiałem zbyt dużo pomagać - ale miałem dużo czasu by omówić wszelkie programistyczne sprawy z szefostwem firmy, która mnie wynajęła. Same targi były mocno oszałamiające, wiele kolorowych stoisk. Prawie na każdym stoisku były rozdawane darmowe płyty. Z rozmów z ludźmi wynikało, że w tym roku targi były mizerne - ja nie byłem tam wcześniej i nie miałem porównania. Byli tam prawie wszyscy wielcy muzycznego świata. Od producentów telefonów komórkowych, poprzez producentów pamięci flash, właścicieli praw autorskich różnorakich utworów. Były tam też stoiska krajowe. Na japońskim rozdawano sake (dziwnie smakuje wódka z ryżu), ...

Myśl

Życie jest jak jedzenie ryby, możesz cierpliwie wydłubywać ości na talerzu - twoja ryba będzie zimna i niedobra. Możesz też pakować gorące kawałki ryby prosto do ust licząc się z tym, że od czasu do czasu coś cię ukłuje.

O spamie słów kilka

Nie przyszedł mi do głowy żaden bardziej logiczny tytuł. Ja też dostaje spam, czasem nawet bardzo dużo, zastanawia mnie jednak jeden fakt: polskiego spamu przychodzi mi bardzo mało, prawie nic. Zachodniego (amerykańskiego głównie) przychodzą mi całe tony - wygląda to tak, jakby wszyscy amerykańscy bankowcy postanowili udzielać nisko oprocentowanych pożyczek w Europie. Mogę też zamówić kartę kredytową, tanią viagrę i inne tym produkty sprzedawane głównie w jednym kraju i dla jednej narodowości. Ktoś tu kogoś oszukuje, bo nie wygląda mi na to, że osoba zlecająca wysłanie spamu nastawia się na europejskich klientów, zwłaszcza, że większość z tych produktów jest wysyłana tylko do stanów (nie można wybrać innego kraju jako miejsce docelowe przesyłki). Adres mailowy, to adres - płaci się od sztuki, ceny są dość niskie, nikt nie przejmuje się celowością (europejskimi domenami). W momencie kiedy zostaną znaleziona i wdrożona odpowiednia metoda walki z tym zjawiskiem, zwiększą się ruchy mające ...

Bieda

Idzie bieda przez wioskę z mordą turonia wesoło kłapie dziobem na nogach się słania Ciemna noc gwiaździsta i turoń kudłaty chodzi bieda po wiosce od chaty do chaty Tu kłapnie dziobiszczem wesoło podskoczy zajrzy niektórym głęboko, zimno w oczy Ten palcem pokaże ten rzuci grosika nikt się nie spodziewa gdy u niego zawita Bieda tańczy wesoło wielu się przyłącza niektórzy niemrawo głód nogi im plącze I ja podskakuję choć zima i śnieg rzuć panie grosika niech swój skończę bieg