pomniki
których znaczenia już mi nikt nie objaśni
bohaterów
strzaskane kadłuby tkwiące w postumentach
parki zielone
od pleśni gnijące
turystów
szczerzących kości do słońca
dzieci
czaszki nagie i spękane
mieszkańcy miasta
stosami po ulicach leżą
budynki piękne
teraz w pył rozsypane
mosty szerokie
pod wodą świecą
drogi szerokie
szczękami czasu przeżute
idę tym miastem
jak obcy, turysta
rękami bez mięsa
zachwyt wyrażam
środa, maja 27, 2009
piątek, maja 15, 2009
Gra w zaskoczenia
Film: Gra dla dwojga
Dawno nie byłem w kinie. Jakoś się tak złożyło, że nie było nic wartego obejrzenia. Przez kina gremialnie przetaczała się zamerykanizowana chała. Coby już całkiem nie schamieć metodą eliminacji i porad Kinomaniaka do obejrzenia wytypowany został film "Gra dla dwojga".
Prosta historia. Dwie konkurujące firmy kosmetyczne, ogromna ilość pieniędzy kręcąca się dookoła balsamów i kremów (wiele osób je ze sobą myli). Każda firma stara się śledzić kroki konkurencji, po to by nie wypaść z rynku, w momencie kiedy ta druga wyskoczy z czymś zupełnie nowym, niespodziewanym. Trudno jest cokolwiek zdradzić na temat fabuły, bez zdradzania zbyt wielu szczegółów zakończenia. Od początku do końca w filmie przeplatają się nagłe zwroty akcji z retrospekcjami. Mnie zakończenie nie zaskoczyło, ale ja sypię truskawki cukrem.
Prosta historia. Dwie konkurujące firmy kosmetyczne, ogromna ilość pieniędzy kręcąca się dookoła balsamów i kremów (wiele osób je ze sobą myli). Każda firma stara się śledzić kroki konkurencji, po to by nie wypaść z rynku, w momencie kiedy ta druga wyskoczy z czymś zupełnie nowym, niespodziewanym. Trudno jest cokolwiek zdradzić na temat fabuły, bez zdradzania zbyt wielu szczegółów zakończenia. Od początku do końca w filmie przeplatają się nagłe zwroty akcji z retrospekcjami. Mnie zakończenie nie zaskoczyło, ale ja sypię truskawki cukrem.
środa, maja 13, 2009
Gwiezdny powrót do przeszłości
Film: Star Trek (2009)
Dawno dawno temu w odległej galaktyce... No może jednak nie dawno, a w przyszłości i nie w odległej, a w naszej. Ogromna ilość fanów uniwersum Star Trek gwarantowała, że prędzej czy później pojawi się kolejny film albo kolejny serial oparty na tamtym świecie. Zaczyna się od pięknie ukazanej katastrofy, a później obserwujemy klasyczny wzrost i powrót bohatera. Odnajdujemy powiązania z innymi filmami tej serii, znane postacie, znajome rasy. W sumie poza pięknymi, wciskającymi w fotel efektami specjalnymi, nie ma tu nic ciekawego. Jest kilka chwytliwych kwestii, kilka niezłych zakrętów, ale to tyle. Miło było zobaczyć coś nowego z tego uniwersum. Jednak, jak ktoś poszukuje czegoś głębokiego to źle trafił.
Subskrybuj:
Posty (Atom)