Byłem, byłem. Film opowiada historię człowieka z wioski na złączeniu światów. Wioska nazywa się "Mur" z jednej strony normalny świat, taki jaki znamy, co prawda nie bardzo współczesny, u progu rewolucji przemysłowej, ale pozbawiony niespodzianek. Z drugiej strony muru świat przepełniony magią, wróżkami i czarownicami. Nasz bohater (facet!) przechodzi z jednej strony muru na drugą w poszukiwaniu matki i miłości. Z nieba spada gwiazda, za którą podążają trzy złe wiedźmy, pretendenci do tronu. Wszystko to łączy się w naprawdę wesołą mieszankę którą warto zobaczyć z całą rodzinką (albo samemu byle z czymś do pochrupania).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz