Nasza kochana współczesna młodzież zmaga się z przeróżnymi chorobami i ułomnościami które nasi dziadkowie nazywali jednym krótkim imieniem: "głupota". Mamy więc ułomności związane z pisaniem, czytaniem, liczeniem, myśleniem...
Dzisiaj nikt już się nie uczy w końcu google zna odpowiedź na wszystko, trzeba tylko zadać odpowiednie pytanie. Czekam na chwilę w której jakiś zaradny rodzic załatwi swojemu dziecku odpowiedni papierek, że nie mogło wykonać pracy domowej, gdyż ma naturalną niemożność nauczenia się korzystania z wyszukiwarek internetowych.
Może ktoś dorobiłby się lęku przed wyszukiwarką? Może przycisk szukaj wywoła paniczny lęk przed szpiegowaniem? Jest tyle nowych jednostek chorobowych do zdiagnozowania i tyle nowych leków które można sprzedawać chorowitym owieczkom.
2 komentarze:
Tak jakby to juz stawalo sie rzeczywistoscia: http://wyborcza.pl/1,76842,8034362,Co_internet_robi_nam_z_mozgiem.html
Fajny wpis :)
Ostatnio używam słowa dysgugl na dysk googla - korzystanie z udostępnionych w nim katalogów sprawia wiele kłopotów moim znajomym (dysguglikom?).
Prześlij komentarz