Dzisiaj bylo zacmienie, a ze bylo zamglenie to nie bylo widzenia.
Rzeki wystepuja z brzegow,
slonce sie mroczy
znak to niechybny,
swiat robak konca toczy.
Oprocz tego mokro, wilgotno, ciepło. Z nadmiaru kapiącej wilgoci potworzyly sie kaluze. Lubie po nich skakac, taplac sie wosolo. Lepkim blotem chlapac dookola.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz