Spioch
Zdarzylo sie wam kiedys dac zabujac autobusowi? Mi sie to czesto zdarza, to lagodne mruczenie, kolysanie. Rano nie ma lepszego sposobu na to zeby sie drzemnac. Jade sobie rankiem wczesnym jednym autobusem. Staram sie nie kimnac bo mam przesiadke, dopiero gdy przesiadlem sie do drugiego moglem ze spokojem pohasac po krainie morfeusza. W pewnym momencie slysze: 'Spiacy krolewiczu, koniec trasy'. Coz bylo robic, chwycilem plecak i wybieglem. Dobrze ze ten autobus ma petle tuz pod miejscem mojego ustawicznego zarobkowania.
Komentarze
T.
PS. Prezent tradycyjnie trafi na Twoja skrzynke ;)
Jo'ann
Prześlij komentarz