niedziela, lutego 12, 2006

Porada

Przybył mój brat weterynarz (na ukonczeniu studiów), gdy poprosiłem go o diagnoze orzekł: bąbelek śwince na nosie wyskoczył. Ja bym na jego miejscu ładnie podziękował dziekanowi za współprace i wepchnął prawie pełny indeks między pulchne pośladki.

Bąbelek! He, he, he. Dobre.

1 komentarz:

Dobowet pisze...

hmmm gdybym powiedzial cos po lacinie nie zrozumialby...

Prześlij komentarz