piątek, marca 19, 2010

Wiosna! Wiosna! Wiosna!

Jeszcze trzy miesiące temu, w środku głębokiej zimy, gdy śniegu było po pas, a ptaki marły w locie (z zimna oczywiście). Wysłałem maila do firmy RIM z zapytaniem, czy programista nieinstytucjonalny ma możliwość nauczenia się oraz korzystania z największego dobrodziejstwa tej platformy mobilnej: technologii push.

Otrzymałem taką odpowiedź: planujemy wprowadzić otwartą ewaluację na wiosnę.

Właśnie dostałem maila który informuje mnie, że moja prośba o dostęp do programu ewaluacji technologii push na Blackberry została zaakceptowana. Dla mnie właśnie przyszła wiosna.

poniedziałek, marca 15, 2010

Magia Kompletów

Czasem robię coś, ale nie wiem dlaczego. Ostatnio kupowałem filiżanki, a dokładniej czajnik do kawy mocca, taki ciśnieniowy co to się gotuje w nim woda a on parą wodną tę wodę przez kawę przepycha. No i przy kupowaniu tych filiżanek pojawiła się myśl, czemu wszystkie są takie same. Co mnie pcha w kierunku kupowaniu kilkunastu taki samych rzeczy, pomimo tego, że są przecież sprzedawane na sztuki. Cóż mam zrobić jeśli podobają mi się dwa zupełnie odmienne wzory? Może, trzy, albo cztery różne wzory filiżanek?
Przełamałem ten wzorzec kulturowy (bo jakaż to jest inna cholera?), kupiłem stado całkiem różnych filiżanek. Skończą się te wieczne pytania, która czyja była. Każdy ma inną i gra gitara. Ktoś może powiedzieć, to brzydko wygląda, ja się zapytam, czy zastanawiał się kiedyś, dlaczego w ogrodzie można mieć różne kwiaty, a pole zboża jest uważane za nudne?
Filiżanki to mój kwietny klomb.