Nasza kochana współczesna młodzież zmaga się z przeróżnymi chorobami i ułomnościami które nasi dziadkowie nazywali jednym krótkim imieniem: "głupota". Mamy więc ułomności związane z pisaniem, czytaniem, liczeniem, myśleniem...
Dzisiaj nikt już się nie uczy w końcu google zna odpowiedź na wszystko, trzeba tylko zadać odpowiednie pytanie. Czekam na chwilę w której jakiś zaradny rodzic załatwi swojemu dziecku odpowiedni papierek, że nie mogło wykonać pracy domowej, gdyż ma naturalną niemożność nauczenia się korzystania z wyszukiwarek internetowych.
Może ktoś dorobiłby się lęku przed wyszukiwarką? Może przycisk szukaj wywoła paniczny lęk przed szpiegowaniem? Jest tyle nowych jednostek chorobowych do zdiagnozowania i tyle nowych leków które można sprzedawać chorowitym owieczkom.