piątek, kwietnia 03, 2009

Kotki

Dom bez kota to nie dom. Co prawda mam już jednego kota - białego inteligentnego persa, jednakże każdy chciałby mieć towarzystwo i mój samotny biały kot też chciałby mieć kogoś do zabawy. Dlatego pojawiła się Sonia, młody kociak. Krzyżówka szarego dachowca z kotem bengalskim.

Gdyby tylko koci dzień nie zaczynał się godzinę przed moim budzikiem.

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

a co z samym "Tygrysem" :-)?

Anonimowy pisze...

Ma się bardzo dobrze, w pomarańczowych zachodach słońca paskom kontrast poprawia. :D

Anonimowy pisze...

Pozdrawiam go bardzo cieplutko :-)

Prześlij komentarz