Posty

Deszczyk byl deszczu nie ma. Z nieba plyna potoki lawy zalewajac ludzi i ulice. Wkrotce jak ufole przyleca do Polski to bede skladac obywateli z kupek popiolu. Jan Kowalski - miliard czastek. Nic tylko rzewnie zaplakac suchymi lzami. Dobrze ze mam wiatraczek. Rozwieje moj pyl i nie beda mieli nic do skladania. Super. Po prostu bosko.
Witam! Kolejny wesoly sloneczny dzien. Muchy pijane goracem obijaja sie o szyby. Pot leje sie ze mnia wesolym strumyczkiem i wsiaka w krzeslo, juz teraz smierdzi jak kilkudniowy trup. Pod koniec roku zakwitnie, powie ze mnie nie lubi i wyjedzie w gory. Eeech. Trudno dzis o dobre meble. W kazdym razie jest cieplo i nudno.
Pogoda klasycznie wyciagnela kopyta. Najpierw lalo, a teraz jest po prostu goraco. I jak tu wierzyc synoptykom. Juz lepiej bylo jak lalo, przynajmniej bylo chlodno. A nadmiar wilgoci? Kobiety i zaby nie narzekaja.
Wredny sabotazowy atak pozbawil mnie wczoraj mozliwosci napisania kilku slow do moich czytelnikow. Uwaga czytelnicy: kilka slow. Brawa i oklaski prosze skladac w przedpokoju. To wymagalo ode mnie tyle wysilku ze ide spac. Dobranoc.
Minal kolejny dzien. Wprost nie moge sie doczekac zimy. Slonce w oczy mnie dobija. Jeszcze bardziej dobija mnie gorac i nuda. Normalnie takiej stagnacji to juz dawno nie przezywalem. Eeech...
Na butelce z woda siedzi pajaczek. Zaczalbym sie martwic gdyby byl bialy. Zawial wietrzyk i pajaczek odlecial.
Obraz
Martwe morze stoi wokol nas.