wtorek, kwietnia 25, 2006

Zabilem lato

W dzisiejszym pieknym dniu okazalo sie ze formula wiosny sie calkowicie wyczerpala. Do pracy przybylem w swoich niesmiertelnych sandalach oraz w koszulce z krotkim rekawkiem. Zauwazylem tez wieksza tendencje w spoleczenstwie do ubierania sie podbnie do mnie, tym samym oglaszam zakonczenie fazy wiosny i natychmiastowe przejscie w faze lata. Teraz tylko nalezy oczekiwac nadejscia deszczy.

Haslo na dzis: Kto zyw w reklamy klika.

PS. Z powodu niklego odzewu pomysl esemesownika zostal odlozony na czas nieokreslony. Ave!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz