piątek, czerwca 08, 2007

Łańcut za jedną bułkę

Od Łańcut



Jak można tanio zwiedzić najbliższą okolicę? Dzięki zachłannym kapitalistom którzy są skłonni przywieźć i odwieźć Cię za darmo z i do sklepu, byle byś tylko zrobił u nich zakupy. Wykorzystując wrodzony polakowi spryt udajemy się do sklepu (darmową podwózką - lub też jak to było w moim przypadku na piechotę) kupujemy co tam się nam żywnie podoba - byle nie za dużo. Ja kupiłem słodkie pieczywo i napój, później udajemy się na przystanek przysklepowy, czekamy na autobus. Gdy przyjedzie pokazujemy paragon i jedziemy na wycieczkę. W miejscu docelowym opychamy się zakupionymi dobrami, zwiedzamy, robimy zdjęcia. Najważniejsze jest to żeby się nie spóźnić na ostatni powrotny autobus. Wracamy autobusem pod sklep - całkowicie za darmo. Jak na razie możliwa jest podróż z Rzeszowskiego Oszołoma do Łańcuta. W momencie pojawienia się innych ciekawych możliwości, napiszę na bieżąco.

Zmiana:
Ze względu na różnorakie domysły, co do treści powyższego zdjęcia wyjaśniam. Nie są to ani moje spodnie, ani fotelik dla dziecka, ani wątroba (bardzo śmieszne:P) to jest mój plecak, który został poddany faszystowskim wymaganiom sklepu oszołom. Sklep ów chciał abym go zafoliował. Ja taki biedny słaby mężczyzna nie wiem jak się używa przysmażarki, ale silny męski pan ochroniarz na pewno mnie w tym wyręczy.



Inne zdjęcia z tego dnia

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

:)

Anonimowy pisze...

Przy pięciu osobach jest już prawdziwy piknik :bomba: Tylko następnym razem trzeba o kocu pomyśleć :)

Prześlij komentarz